Ford Performance uczestniczył w większej liczbie wyścigów i zwyciężał w większej liczbie serii, krajów i torów, niż jakakolwiek inna firma na świecie.
Od Le Mans po Monako, od Daytona po Bathurst, od pustyni Finke po Ensenadę w Meksyku. Musi jednak zmierzyć się z jednym z najtrudniejszych wyścigów na świecie, legendarnym Rajdem Dakar.
Dzisiaj, Ford ogłosił, że nadszedł czas, aby wypełnić tę lukę w swoim bogatym dorobku sportów motorowych. Ekstremalne wersje wyścigowe „twardzieli” Forda Rangera i Rangera Raptora utorują Ford Performance drogę do sportowej ekspansji na światowe trasy rajdów i wyścigów terenowych, w tym słynnego, budzącego respekt Rajdu Dakar w roku 2024 i w kolejnych edycjach.
Pierwszym celem w wieloletnim planie rywalizacji w Rajdzie Dakar jest dojechanie do mety i zdobywanie doświadczeń we współpracy z wieloletnimi partnerami M-Sport i Neil Woolridge Motorsport (NWM) w zakresie opracowywania konstrukcji pojazdów, serwisowania i organizacji pracy zespołu. Na starcie Rajdu Dakar 2024, który odbędzie się w dniach 5-19 stycznia w Arabii Saudyjskiej, stanie specjalnie skonstruowany wyczynowy Ford Ranger, rywalizujący w klasie T1+ rajdów cross-country.
Połączony zespół Ford Performance, M-Sport i NWM zrealizował w ciągu 2023 roku serię faz projektowych i kontynuuje testy Rangera T1+, opartego na poprzedniej generacji globalnego modelu Rangera z 3,5-litrowym silnikiem EcoBoost. Oczekuje się, że samochód przed przyszłorocznym startem w Rajdzie Dakar weźmie udział w lipcu i październiku w próbnych startach w hiszpańskim Baja España Aragón i marokańskim Rally du Maroc.
Ford Performance i M-Sport opracowują na Rajd Dakar 2025 nowego, zaprojektowanego pod kątem możliwości sportowych i zbudowanego zgodnie z przepisami klasy T1+ Rangera Raptora, który stanowi rozwinięcie najlepiej sprzedającego się pickupa w Europie.
Światowa premiera ŠKODY ENYAQ iV odbędzie się 1 września w Pradze
Na nieco ponad tydzień przed światową premierą, marka Skoda opublikowała szkice nadwozia czwartej generacji Skody Superb.
Moc 5,2-litrowego, wolnossącego silnika V10 została w nim zwiększona do 620 KM, co czyni go najmocniejszą jednostką z napędem na tylne koła w historii marki.