Elektryczne | 01.10.22

Charge Cars zadebiutuje w Los Angeles z zupełnie nowym modelem EV Charge ’67

Charge ’67 jest produkowany z zupełnie nowych części, ma klasyczny wygląd, karoserię z włókna węglowego, 536 koni mechanicznych i nie tylko.


Charge Cars zadebiutuje w Los Angeles z zupełnie nowym modelem EV Charge ’67

Charge Cars jest na fali. Zaczęło się od nagrody „Ikona Roku” 2022 przyznanej przez magazyn GQ, po której nastąpiła publiczna prezentacja na Salon Privé w Londynie, po czym dynamiczny debiut na światowej sławy Goodwood Festival of Speed.

 

W ramach kolejnego dużego kroku londyńska firma po raz pierwszy sprowadza swoją całkowicie nową maszynę elektryczną do Stanów Zjednoczonych. Premiera w USA odbędzie się w legendarnym Petersen Automotive Museum w Los Angeles pod koniec października, po czym nastąpi seria wydarzeń na Zachodnim Wybrzeżu i poza nią, których nagłówkiem będzie Los Angeles Auto Show w połowie listopada.

 

Ograniczony do 499 pojazdów, Charge '67 może pochwalić się mocą 536 koni mechanicznych (moc maksymalna 400 kW) i niesamowitym momentem obrotowym 1120 lb-ft (1520 Nm). Wykorzystując napęd 4iWD, aby zapewnić technologię wektorowania momentu obrotowego, pojazd elektryczny przyspieszy do 62 mil na godzinę w 3,99 sekundy i osiągnie elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną 150 mil na godzinę.

 

Charge Cars to brytyjska firma z siedzibą w Londynie. Zespół składa się z doświadczonych projektantów i inżynierów motoryzacyjnych, czerpiących z doświadczenia zdobytego w wielu sektorach i na całym świecie. Światowej klasy zespół perfekcjonistów, pasjonatów samochodów i maniaków technologii opracował i montuje pierwsze samochody przy użyciu podstawowych komponentów partnera technologicznego Arrival.

 

Charge '67 jest oparty na zupełnie nowej, oficjalnie licencjonowanej karoserii Forda Mustanga. Owinięty w lekkie kompozytowe panele nadwozia, Charge '67 wyposażony jest w silniki elektryczne i akumulatory montowane w podłodze. Zespół projektowy stworzył zupełnie nowe wnętrze, a także w pełni cyfrową deskę rozdzielczą, nowe elementy zawieszenia, układ hamulcowy, a nawet oświetlenie. Wraz z elektryfikacją samochód oferuje zaawansowane systemy wspomagające kierowcę, dostęp bezkluczykowy oraz system audio na zamówienie. Firma ściśle współpracowała z wieloma wiodącymi dostawcami, aby zapewnić absolutnie najwyższą jakość wszystkich komponentów.

 

„Cieszymy się, że jesteśmy w Los Angeles z naszymi partnerami, aby świętować premierę Charge '67 w Stanach Zjednoczonych. To idealne miejsce dla naszej technologii, wzornictwa i osiągów, które ożyły w tak ekscytujący sposób – powiedział Vadim Shagaleev, dyrektor generalny Charge Cars.

 

„Naprawdę wierzymy, że stworzyliśmy coś wyjątkowego w świecie pojazdów elektrycznych. To zupełnie nowa, ręcznie wykonana ikona designu, która zapewnia klientom autentyczne emocjonalne połączenie z ich samochodem. Klasyczny wygląd, najnowocześniejsza technologia i zerowa emisja mają teraz serce i duszę. A to dopiero początek dla nas w Charge Cars” – powiedział Mark Roberts, Chief Creative Officer of Charge Cars.



Elektryczny SUV Suzuki eVX prawie gotowy
Elektryczne | 26.10.23

Elektryczny SUV Suzuki eVX prawie gotowy

Suzuki eVX, pierwszy globalny strategiczny pojazd elektryczny marki Suzuki, zaprezentowany po raz pierwszy w styczniu tego roku w Indiach. Japan Mobility Show 2023.

Jak działa samochód z napędem elektrycznym?
Wiadomości | 16.04.20

Jak działa samochód z napędem elektrycznym?

Na koniec 2019 roku po polskich drogach jeździło o 95% więcej samochodów elektrycznych niż rok wcześniej1. Wiele osób jednak wciąż zastanawia się, jak właściwie wygląda ich użytkowanie. Największe wątpliwości budzą sposób ładowania, bezpieczeństwo i moc pojazdów. Oto garść przydatnych informacji, które pomogą zrozumieć, jak działają auta napędzane energią elektryczną.

Aston Martin opublikował pierwsze zdjęcia modelu DBS 770 Ultimate Volante
Super Cars | 13.04.23

Aston Martin opublikował pierwsze zdjęcia modelu DBS 770 Ultimate Volante

Niezrównana zaciekłość, jakiej żaden volante przed nią nie miał zapowiada epickie pożegnanie dla flagowego tourera brytyjskiego producenta samochodów.