Trybunał Konstytucyjny wydał dzisiaj wyrok w ważnej sprawie dla kierowców.
Trybunał Konstytucyjny oświadczył dzisiaj, iż zatrzymanie prawa jazdy w przypadku kierowania pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym jest niezgodne z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Chodzi o przepis wprowadzony nowelizacją Kodeksu karnego z 20 marca 2015 r., zgodnie z którym decyzja starosty jest wydawana wyłącznie na podstawie informacji organu kontroli ruchu drogowego.
Dokument urzędowy o przekroczenia przepisów w ruchu drogowym, który wydaje organ kontroli ruchu drogowego (Policja) jest przekazywany właściwemu dla danej sprawy Staroście, który wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy jednocześnie nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu przekroczenia przepisów w ruchu drogowym i to właśnie tutaj wskazano nieprawidłowość.
W związku z tym osoba, której zostało zatrzymane prawo jazdy, jest wówczas pozbawiona jakiejkolwiek możliwości kwestionowania prawidłowości pomiaru prędkości stwierdzonego przez organ kontroli ruchu drogowego.
Jak wiemy na prawidłowość pomiaru prędkości pojazdu przez radar ma wpływ wiele czynników. Wśród nich możemy wymienić między innymi takie jak natężenie ruchu czy sposób usytuowania radarów przy drodze.
Stwierdzane nieprawidłowości dotyczą także pomiaru prędkości dokonanego przy użyciu wideorejestratora zamontowanego w pojeździe użytkowanym przez służbę zajmującą się ochroną bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Poznaj laboratorium projektowe Audi bez konieczności ruszania się z domu. Zobacz jak przebiega proces projektowania w Audi z udziałem doświadczonych przewodników przy pomocy wirtualnych wycieczek oraz transmisji na żywo.
Pierwszy Golf GTI, zaprezentowany podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego we Frankfurcie 1975 roku, był świeży i dziki. Przypisano go do kategorii motoryzacyjnej, która do tej pory nie istniała - sportowe samochody kompaktowe z napędem na przednie koła lub hot-hatche.
Zgodnie z najlepszą tradycją przyszły SUV Maserati ma nazywać się Grecale, po północno-wschodnim wietrze znad Morza Śródziemnego i ma odegrać kluczową rolę dla marki.